Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
-
-
Czytanie tego - powiedzmy sobie - pseudo dzieła, było dla mnie mordęgą okropną.... wolałabym zdobyć Rysy niż trawić..ponownie...Pianistkę. • A w czym rzecz? • Ona, córka, której bliżej do menopauzy niż do okresu młodzieńczego i jej mamusia "ukochana", prawie 80-letnia terrorystka. • Obie • Razem • .. .zawsze i wszędzie.. • Kontrola matki nad dzieckiem przypomina karcer i ubezwłasnowolnienie totalne. Dyktatura matki, jej wytyczne i ciągłe planowanie życia dziecka dochodzi do skrajności. Nie sposób wytrzymać atmosfery tego domu, jak i samej fabuły powieści. Ciasno, duszno, krępacja umysłowa i nerwowe spięcie ciała. • A żeby tego było mało, córka wskakuje w drugą skrajność - chadza do kin porno i gustuje (sama się sobie dziwiąc) w hard porno i w oglądaniu obleśnych aktów erotycznych w każdej postaci.To już było apogeum niesmaku tej książki. Coś jakby Jelinek serwowała czytelnikom na zasadzie: "I tak mnie potępicie i skrytykujecie więc macie papkę w całej swej brzydocie." • Coś się we mnie podczas czytania tego ... czegoś... działo. Niesmak we mnie rósł i wypełniał mnie po czubki stóp i uszu. Nie sposób było oddychać kartując strony "Pianistki". I tak jak zawsze zachwalam ksiązki i polecam i nie mogę się nazachwycać ich treścią, tak tym razem bezsprzecznie i świadomie NIE POLECAM.
-
Niesamowita powieść, która wciąga bez opamiętania. Fabuła, jaką skrzętnie i precyzyjnie tworzy Doerr sprawia, że nie można się oderwać od stronić powieści. Chcemy czytać szybko, szybciej, by wiedzieć co się wydarzy, kto kogo spotka, kto będzie żył i czy dane będzie bohaterom uśmiechać się dnia następnego. • Jest czas przedwojenny i w mieście wrze. Niewidoma Marie-Laure mieszka wraz z ojcem w Paryżu. Jej świat to ciemność, słuch i dotyk. I ojciec, który tworząc miniaturę miasta chce, by córka nauczyła się jego topografii i by samodzielnie umiała się po nim poruszać. 500 km dalej, w Zagłębiu Ruhry mieszka Werner Pfennig, sierota, który podczas jednej z zabaw znajduje zepsute radio, a chłopięca ciekawość jego wnętrza sprawia, że je naprawia. Niebawem też nabywając wprawy staje się ekspertem w budowaniu i naprawianiu radioodbiorników. Od tego momentu Werner poznaje świat, słuchając radia. • Kiedy hitlerowcy wkraczają do Paryża, dwunastoletnia Marie-Laure i jej ojciec uciekają do miasteczka Saint-Malo w Bretanii. Dorosły już Werner Pfennig trafia tam kilka lat później. Służy w elitarnym oddziale żołnierzy, który zajmuje się namierzaniem wrogich transmisji radiowych. Podczas nalotu aliantów na Saint-Malo losy tej dwójki splatają się… • Niebywała powieść, która przeplata wątki. Krótkie rozdziały sprawiają, że czytanie przypomina pochłanianie. To perła wśród książek, choć okładka powieści raczej odstrasza...
-
Co się dzieje w umyśle chłopaka, który jest dobry, uczynny, miły, chce być cukiernikiem, w umyśle dorastającego młodzieńca odbieranego przez innych jako wzorowego, a który ma dwie dusze w sobie? Skąd się bierze pomysł na ... zabicie człowieka? ...na zabicie przyjaciela i ... sąsiadki? • \"Inna dusza\" to powieść którą można analizować od wielu aspektów. Poznajemy trójkę chłopaków, kumpli, mieszkających w Bydgoszczy, w tym szarym, gnuśnym, starym i szarym mieście, gdzie z nudów pije się alkohol w każdej postaci, zakłada w piwnicach siłownie duszne od potu, gdzie każdy egzystuje w zawieszeniu. Ocieramy się o brudne kamienice i chodzimy wzdłuż Brdy, której wody skrywają niejedną tajemnicę. Wchodzimy do domów, a tam... U Krzyśka patrzymy na wiecznie pijanego ojca bełkoczącego naprzemiennie przeprosiny i przekleństwa, u Darka dostajemy miłość rodzinną, u Jędrka zaś doświadczamy czegoś, co trudno zdefiniować. Rodzice chcą dla dziecka wszystkiego, co najlepsze, starają się, mają wszystko, by i syn miał. I chyba to posiadanie sprawia, że Jędrek szuka innych wrażeń. Ma praktyki w cukierni, gdzie p. Wanda odkrywa w nim niebywały talent. Jędrek startuje nawet do konkursu cukierniczego z własnym tortem w kształcie sądu. Jednak Jędrek to chłopak, który ma w sobie kilka osób i kilka dusz, które budzą się w najmniej oczekiwanych momentach. Nagle patrzy na siebie z góry, z perspektywy sufitu i widzi siebie, na dole i widzi kark ofiary i niewiele trzeba by nic nie czuć i stać się obserwatorem zimnego mordu. Nóż miękko dziabie ciało, krew zalewa podłogę, brudzi ubranie, ale... Jędrek zaraz wraca w swoje ciało i zabiera się za sprzątanie, za szorowanie. • I można tę książkę odbierać jako historię Jędrka, albo jako opowieść Krzyśka, który dużo widzi a nic nie mówi. Czuje życie i chce coś w nim osiągnąć lecz sam \"zakleszcza\" się z pijakiem u boku. Jenak \"Inną duszę\" można też czytać jako powieść o ludziach, o mieszkańcach Bydgoszczy, o ich samotności i zagubieniu, o niemożności przebicia głową murów, jakie to miasto pętają. O płazach ludzi bez względu na wiek. Bo płacze nawet Darek, mięśniak. Płacze Krzysiek przełykając twardą grudę w ściśniętym gardle, Płacze Jędrek choć jest zwyrodnialcem...