Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Jako fanka twórczości S. Kinga, z niecierpliwością czekałam na jego nową książkę. W końcu – jest! Zakupiłam potężne tomiszcze (uwielbiam grube książki, więc już byłam zadowolona) i pobiegłam zagłębiać się w wątek powieści. Jak zaczęłam, tak nie mogłam się oderwać. • Na początku mamy sielankowy obraz amerykańskiego miasteczka, gdzie życie toczy się swojskim, leniwym trybem. I nagle – wszystko się zmienia – w jednej sekundzie. Miasteczko wraz z mieszkańcami zostaje odcięte od świata. Każdy próbuje odnaleźć się w nietypowej sytuacji . Poznajemy bohaterów, którzy próbują znaleźć rozwiązanie zaistniałej sytuacji i pomóc mieszkańcom, ale z drugiej strony mamy też osoby, które chcą odnieść jak najwięcej korzyści dla siebie, idąc „po trupach” (często dosłownie) do celu. Podążając za bohaterami widzimy, jak reagują mieszkańcy w sytuacji ekstremalnej, jak dochodzą do głosu często tłumione wcześniej emocje – gniew, agresja, psychopatyczne skłonności ale też dobroć, współczucie i empatia... Czytając książkę, nie sposób się nie zastanawiać, jak my zachowalibyśmy się w podobnej sytuacji. • Do tego mamy świetne skonstruowane sceny z udziałem tłumu – w jednym momencie spokojnego, a za chwilę ulegającego panice, zachowującego się jak stado bezmyślnych istot, które tratuje i niszczy wszystko i wszystkich na swojej drodze. • Wartko prowadzona akcja, realistycznie opisane sceny, bez upiększania i przemilczania drastycznych szczegółów i stopniowe podwyższanie napięcia sprawiają, ze od opowieści nie sposób się oderwać. Gdy myślimy, że już nic gorszego nie może się stać, to trafiamy do jeszcze niższego „kręgu piekła”. I pomału zbliżamy się do rozwiązania zagadki. No i tutaj – moje jedyne zastrzeżenie. Może się czepiam, ale nie zachwyciło mnie zakończenie – czyli informacja, skąd wzięła się kopuła i jaki był cel jej pojawienia się. Po takich emocjach przy czytaniu książki, gdy doszłam do końca poczułam się, jakby uszło ze mnie całe powietrze. Oczywiście nie zdradzę rozwiązania, bo pomimo kiepskiego zakończenia, warta jest przeczytania! • Polecam!! A może komuś spodoba się jednak rozwikłanie zagadki kopuły?
-
Czasem odbierając telefon w środku nocy możesz usłyszeć w słuchawce chichot losu, który przewróci całe Twoje dotychczasowe życie do góry nogami. • Bohaterka jest typową współczesną kobietą wyzwoloną – ma świetną pracę, „dochodzącego” na weekend partnera i zero zobowiązań rodzinnych. I pewnej nocy odbiera telefon od swojej znajomej, która prosi ją o zajęcie się jej dziećmi na 3 dni. Zaspana bohaterka zgadza się i...całe jej dotychczasowe życie ulega zmianie. • Świetna powieść psychologiczna, napisana przystępnie i lekko, chociaż historia opowiedziana już tak lekka nie jest. Bohaterka staje w obliczu tragedii i musi wybrać – czy wrócić do swojego starego życia, czy zmierzyć się z nowymi, stawianymi przed nią zadaniami. Przewartościować swój świat i zasady, którymi do tej pory się kierowała czy zostawić wszystko, tak jak jest. • Książka pokazuje, że nigdy do końca nie możemy być pewni, jak zachowamy się w danej sytuacji. Że może nam się wydawać, że jesteśmy dobrzy i uczciwi, ale w konfrontacji z prawdziwym życiem może się to okazać fikcją. I że czasem warto całkowicie zmienić swoje życie,choć wydawało nam się do tej pory całkiem znośne. Bo to nowe może być tym, które przyniesie radość, szczęście i spełnienie. • Polecam! Naprawdę warto przeczytać!
-
Ciekawa, współczesna powieść obyczajowa. Mamy świat modelingu, ale i poznamy kulisy pracy w prosektorium. Ciekawi bohaterowie, którzy okazują się zupełnie inni, gdy bliżej się ich pozna. Trochę psychologii, trochę mądrości babci o sprawach damsko-męskich, które może należałoby potraktować poważnie. Dobra lektura na jesienny wieczór.
-
Polecam! Nie tylko jako głos w sporze, czy dzieci należy karać klapsem czy nie. Jest to także dosyć bezkompromisowa wizja współczesnego społeczeństwa, gdzie starsi odchodzą w niepamięć, a młodsi chowani są na egoistów, którym wszystko się należy. Jak to usłyszałam ostatnio na wykładzie o demografii - dzieci chowane na króli, wokół których wszystko się kręci. Do tego ostry język i pokazywanie sfery uczuciowej bez owijania w bawełnę. Trochę gorzka to opowieść, a cytując bohaterki - aż strach pomyśleć co będzie, jak te dzieci będą kiedyś rządzić światem.
-
Trzy pozornie ze sobą niezwiązane historie - Anne z czasów średniowiecza, Hanny z przełomu XIX i XX wieku i współczesnej aktorki z Hollywood - Anny. Jednak jest coś, co je łączy - i nie mam na myśli płci;) Piękne opowieści o poszukiwaniu siebie i swojego przeznaczenia, które łączą się w zaskakujący finał. Obowiązkowa lektura dla wszystkich miłośników E.-E. Schmitta!