Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Kolejna fantastyczna książka Pana Piotra Kościelnego! • Autor przedstawia świat polityki przez duże „P”. W bardzo realistyczny sposób ukazuje prawdę o politykach - ludziach którzy uważają siebie za „wybrańców” narodu - oraz o polityce gdzie lojalność jest pustym frazesem, honor to tylko pięć liter, a dane słowo... cóż można, a nawet trzeba zmienić gdy w grę wchodzą stanowiska i władza. • Polityka to "brudna" profesja, pełna afer, skandali oraz manipulacji, żadnych skrupułów i miękkiej gry. • Polityka to wielka gra o wpływy i pieniądze. • Kościelny bardzo fajnie ukazuje ten świat . • Sama książka wciąga. Szybko się czyta a rzeczy które się tam wydarzają są czystym odbiciem gównianej polityki w realu. Aż się boję żeby to nie była przepowiednia przyszłości. Temat naprawdę bliski naszej rzeczywistości. • Mnie książka podobała się.
-
Beznadziejna książka. • Autorka miała taką możliwość wybić się na tym rynku za pomocą tej historii a niestety... cóż... • Zmarnowałam parę godzin z życia i nikt mi ich nie odda. • Główna postać książki – Malwina tyko chleje wino. Lampka za lampką, butelka za butelką, beczka za beczką. • W tej książce nie dzieje się NIC poza chlaniem wina, fantazjowaniem o winie, opowiadaniem o winie, zachowaniem po winie oraz tęsknieniem za tym szalonym MAFIOSO polskiej kategorii. Polskiej kategorii czyli jakiej? Szarpnie za włosy, powie wypinaj się mała, a po tym wszystkim powie swojej malutkiej fantazjującej o winku Malwince, że musi się ukryć, bo jej życie jest zagrożone, bo jest jego słabym punktem! A Malwince ugną się kolana, ale spokojnie! Jedzie na Węgry a tam jest wino, więc high life! • Jestem za stara na takie numery. A postać Malwinki to chyba najbardziej samodestrukcyjna postać książkowa ostatnich lat. • Nie, nie, nie i jeszcze raz zdecydowanie nie. • Jeśli chcesz przeczytać opis, opisu, napisany w bardzo opisujący sposób to polecam. 90% to opis wszystkiego!!! i porównywania.... akcji 5%. I erotyka 5%. Treść niemożliwie rozwlekła, brak pomysłu na jakąkolwiek akcję i prostacki język. • Żaden wątek z pierwszej części nie doczekał się zakończenia. • Nudna, nic tam się nie działo ciekawego. Relacja między Ramzesem i Malą wulgarna i chamska. • Tu fabuła praktycznie nie istnieje, a poziom żartów z każdą stroną jest jeszcze bardziej żenujący. • Cóż nie zawsze można trafiać na perełki literackie. • Brak jakiejkolwiek akcji, do historii którą poznaliśmy wcześniej ta książka niestety nic nie wnosi. • Wiem za to, że przy tej części niesamowicie się wynudziłam i szczerze miałam jej po prostu dość. Nic tu ze sobą nie grało, nie miało właściwie większego sensu ani jakiejś ciekawie przedstawionej historii. Jeden wielki chaos. • Czy polecam ? Zdecydowanie czytałam lepsze książki. Niestety ja jej nie polecam, szkoda czasu.
-
Książka duetu dwóch kobiet opowiada o Malwinie, która woli żeby mówiono o niej Mala. Jej życie jest pełne niespodzianek, sama jest zakręconą kobietą o ciętym języku i głupich pomysłach. Jej serce rozdarte pomiędzy dwoma przystojniakami - policjantem i mafiozem, ciężki wybór. • Naprawdę, nie chce mi się wierzyć, że można być taką idiotką jak główna bohaterka. Irytowała mnie jak żadna inna, pusta jak bęben. • Zawiodła mnie ta książka. Widać, że nie pisała jej sama Paulina Świst, bo styl jest trochę inny, a fabuła naiwna. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jest najgorszą z tych, które do tej pory czytałam. Gdyby nie rozwój wydarzeń pod koniec książki, to nie sięgnęłabym po drugą część. Nie podobała mi się.
-
Ewa jest w związku ze wschodzącą gwiazdą kina. Ich związek powoli się rozpada. Sława, to coś z czym nie każdy sobie potrafi poradzić, a partner Ewy jest jedną z takich osób. Sława uderzyła mu do głowy i zaczyna uważać siebie za pępek świata, a Ewa zaczyna nie pasować do tego świata. Więc co robi? Zamienia ją na kogoś odpowiedniejszego. • Mikołaj prowadzi popularną audycję na temat filmów i gwiazd filmowych. Brzmi interesująco, prawda? Ma grono stałych słuchaczy, jednym z nich jest Ewa, która dzwoniąc do radia nigdy się nie przedstawia. Mikołaj czuje, że nadają na tych samych falach. Los połączy ich za sprawą malutkiego kotka. Jesteście ciekawi jak? To zapraszam do lektury😊. • Miła, cukierkowa i sympatyczna historia. • Akcja toczy się powoli, a relacja między bohaterami mozolnie się rozwija.Język i styl jakim napisana jest książka należy do bardzo lekkich , prostych i przyjemnych, co sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko. Choć fabuła jest lekko przewidywalna to myślę że warto zaliczyć tę książkę do udanych historii. • Można miło spędzić czas z bohaterami i pośmiać się z ich przekomarzanek słownych.Był to przyjemny, wieczorny relaks. • Idealna odskocznia od "rasowych" romansów.
-
Główna bohaterka Claire zagorzała przeciwniczka posiadania i rodzenia dzieci zalicza wpadkę podczas pierwszego stosunku w życiu na imprezie studenckiej z gościem, którego nawet nie zapytała o imię, a on jak kamień w wodę... • 5 lat później jako samotna matka przypadkowo natrafia na dawcę nasienia, tudzież jak kto woli ojca jej dziecka...... • Chyba nie byłam grupą docelową tej książki i to wyraźnie odczuwam. • Książka miała być lekka i zabawna, okazało się jednak, że jest wulgarna a humor kwalifikuję gdzieś na poziomie podstawówki. Serio! Ile można mieć tzw. żenujących wpadek? Ile razy można powtarzać to samo słowo? Fabuła - banalna, przemyślenia bohaterów - prostackie, rozmowy o waginach - ordynarne, zabawy z wibratorami - niesmaczne, a humor - przaśny. Naprawdę żałuję swojego straconego czasu. • Książkę owszem czyta się szybko, tylko co z tego? • Treść jakich wiele, prosta jak konstrukcja cepa. Napisana prostym językiem, pełna wulgaryzmów i erotyki, która nie wiem co miała wnosić. Nie wiem gdzie te śmieszne sceny, bo nawet mi kącik ust nie drgnął. • Myślę, że książka może trafiać do czytelnika bardzo młodego. • Dla mnie to jest gniot.Treść nudna, a poczucie humoru..... hm....... jakiego humoru? Humor który wywołuje uśmiech zażenowania, a nie rozbawienia. Zaskakująco słaba książka.