Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Lekka, przyjemna historia na jedno-dwa popołudnia. • Nie czułam przy niej emocji. Książka mnie nie rozczuliła i nie sprawiła, że po moim sercu rozlało się ciepło. • Czyta się bardzo szybko i tak samo szybko się o niej zapomni.
-
"Świadek" to naprawdę dobra książka, która zaskoczyła mnie swoim klimatem. To przede wszystkim historia Elizabeth Fitch, która musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich działań. Jedna impreza zmieniła całe jej późniejsze życie i zmusiła do pozbycia się dawnej tożsamości- i w ten sposób powstaje Abigail. • Absolutna petarda jeśli chodzi o początek fabuły. Później tempo spada i mamy romansowo obyczajowe klimaty, ale dla samego wprowadzenia w historie świadka koronnego WARTO. • Pierwsza część książki napędza czytelnika i zachęca do dalszej lektury. Poznajemy bliżej głównych bohaterów i śledzimy ich losy. • "Świadek" to świetnie napisana historia, w której każdy znajdzie coś dla siebie. To książka o tajemnicach, mrocznej przeszłości głównej bohaterki i o powolnym budowaniu zaufania. • Bardzo miło mi się ją czytało!
-
Czy to na serio napisała Penelope Ward? • Straszna...To najsłabsza książka autorki, którą do tej pory przeczytałam. • Zdecydowanie ogromny zawód. • Denerwowało mnie w niej prawie wszystko: bohaterowie, wydarzenia, sceny erotyczne, dramaty z przeszłości. Nie mogłam zidentyfikować się z postaciami tej książki. Nie rozumiałam ich codziennego postępowania.. Dialogi w książce doprowadzały mnie do szału. • Książka strasznie mdła, nijaka, słodka. To co zupełnie mi nie pasowało (o zgrozo!) to sceny erotyczne kompletnie nie trafione zupełnie nie pasujące do całości jakby oderwane i doklejone na siłę a już zwłaszcza przygoda z korkiem do wina ;) Przez cały czas miałam świadomość,że "siedzę" w wymyślonej historii, wszystko było ZBYT- zbyt łzawe, zbyt ckliwe, zbyt słodkie, zbyt szybko, zbyt idealnie. Bohaterom zabrakło charakterów, wydarzeniom realności a uczuciu fajerwerków. • Bardzo lubię tę autorkę ale książką mnie nie porwała była dla mnie nudna przygnębiająca i przewidywalna. • Na pewno znacznie wolę te książki, które pisze ona wraz z Vi Keeland.
-
Bardzo dobry thriller psychologiczny. • Ukazuje pułapki ludzkiej pamięci oraz naszą podatność na sugestie i manipulacje. Przedstawia także wpływ traumatycznego dzieciństwa na dalsze życie. • Fabuła książki zaczyna się bardzo powoli, ślamazarnie, i raczej przez całą powieść nie za bardzo przyśpiesza, co jest wielkim atutem. Powoli autorka dorzuca garstkę informacji, która pozwala snuć fantazję, że wiemy jaka jest prawda i kto jest zabójcą kobiet, ale nic bardziej mylnego. • Książka bardzo ciekawa, chociaż temat ciężki. Walka samemu ze sobą, po tragedi która trwała od zawsze. Czy leki pomagają, czy wręcz przeciwnie? Czy można ufać policji ,lekarzom ,sobie ? Odpowiedź znajdziecie w książce, którą dobrze i szybko się czyta. Polecam.
-
"Leo" to już siódmy i ostatni tom cyklu "Bezlitosna siła" kończący historię chłopaków z Panta Rhei. • Tym razem mamy tutaj Leona i Kasię którzy mimo iż poznali się dawno temu dopiero teraz zapałali do siebie uczuciem. • Książka klimatem nie odbiega od poprzednich tomów serii, więc wiedziałam czego mogę się spodziewać. Całość satysfakcjonująca, historia z gatunku tych lekkich i na swój sposób przewidywalnych. Lubię ten klimat. • Pióro autorki jest niezwykle lekkie i przyjemne, przez co książkę czyta się dosłownie w mgnieniu oka. Autorka nie zagłębia się w niepotrzebne opisy, mamy tu zdecydowanie same konkrety, przez co czytelnik napewno nie będzie się nudził. • Autorka oczywiście poraz kolejny pokazała siłę przyjaźni, jaką otaczają się członkowie Panta Rhei oraz Fundacji Demi Help, co bardzo mi się podobało. Świetnie spędziłam czas z tą książką i bardzo żałuję, że to już koniec perypetii bohaterów ten serii, którzy mają szczególne miejsce w moim sercu! Polecam! • Są takie książki, serie, z którymi absolutnie nie chcemy się rozstawać. • Zapewniam was, że ja mam tak z BEZLITOSNĄ SIŁĄ.