Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Czytając Synowi książki zawsze jestem tuż przy nim. To nasze wspólne chwile. Czytanie nie jest wyłącznie sposobem na zabicie czasu czy poznanie świata; przede wszystkim to poznawanie własnego Dziecka jest dla mnie absolutnie kluczowe. Kątem oka podpatruję jego reakcje. Doświadczam niemal na sobie na sobie zmian w jego dziecięcym ciele: czuję napinanie wewnętrznych strun i symfonię emocji grających mu w duszy. Ten Mały Człowiek to najwspanialsze dzieło stworzenia - a ja mam zaszczyt móc go z uwagą i fascynacją odczytywać.
Czytam też samej sobie. Dla rozrywki, poznania lub ubogacenia duchowego. Potrafię docenić każdy typ książki, jeśli dzieło jest dobre, zapada w pamięć i zostawia we mnie choćby swoisty wodny znak. Sięgam też po te, które pozornie kaleczą czytelnika. To nieoceniona kuracja dla niegdyś zmartwiałej duszy. Parę wybitnych książek przewartościowało mój system wartości i sprawiło, że zmieniłam sposób postrzegania świata. Lektury otwierają mnie na świat. Dzięki nim jestem, kim jestem i gdzie jestem. Świat znów potrafi mnie zdumiewać.
Jednak wciąż to kiążka, która otwiera przede mną moje Dziecko i mnie samą, która scala nasze myśli i jednoczy we współodczuwaniu, pozostaje dla mnie czymś najcenniejszym, co mogę nam ofiarować w prostocie życia; wspólna lektura to najbardziej wartościowy prezent.
-
Młody Czytelnik nie okazał się nazbyt młody na tę książkę, choć ma dopiero 4 lata. • Nie jest to lektura łatwa dla małego dziecka, wymaga koncentracji i pogodzenia się z niezrozumieniem wielu słów. Melodyka i brzmienie opowieści są jednak tak przyjemne, że przeczytaliśmy książkę w dwa dni. Synek miał wiele własnych uwag i przemyśleń w trakcie czytania. Kilka opisanych sytuacji go ubawiło, udało mi się nawet podpatrzeć łzy wzruszenia, gdy docieraliśmy już do końca książki. • Jest to bezsprzecznie piękna opowieść. Czytana umiejętnie na głos potrafi wciągnąć młodego słuchacza, szczególnie od maleńkości zaprzyjaźnianego z naturą. Prawdopodobnie wszyscy miłośnicy przyrody będą z lektury zadowoleni.
-
Choć książkę uważam za dobrą i wartościową, autorowi nie udało się utrzymać mojej atencji i koncentracji na tyle, bym dotrwała do końca. • Nie wiem już nawet, jaką część książki przeczytałam. Gdy już się za nią brałam, to z umiarkowanym zainteresowaniem. Narracja jest dobra. Rys historyczny i biografie nie wzbudzają podejrzeń co do podkoloryzowywania. Wszystko wydaje się autentyczne, lecz w ogólnym wrażeniu... Nieco nudzi. • Jako że sięgnęłam po ten tytuł szukając konkretnej informacji, do czego w trakcie czytania straciłam motywację, to nie będę tego spotkania przedłużać na siłę. Książka jest już u mnie zbyt długo bez wymiernej korzyści. • Polecam zainteresowanym tematyką rozwoju mikrobiologii, patologii oraz życiorysami Roberta Kocha, Ludwika Pasteura czy innych naukowców i odkrywców tamtych czasów. Kopalnia wiedzy.
-
Pozycja bardzo bogata w szczegółową, dość specjalistyczną wiedzę. Może zainteresować starsze dzieci lub młodzież, a nawet dorosłych wzrokowców. Nie jest niestety szczególnie atrakcyjna pod względem rozmieszczenia grafik i proporcji tekstu do obrazu. Wszystkiego jest tu po prostu mnóstwo, z całości skorzystają jedynie osoby wybitnie zainteresowane tematem, innych nie zatrzyma na dłużej. Na szczęście układ opiera się na chronologii użytkowania jednostek pływających danego typu i można wybiórczo szukać interesującego zagadnienia..
-
Mocny obraz, odarty ze złudzeń i miraży marzeń. Jest w tym jednak zaklęte jakieś dziwnego rodzaju bezwzględne, zastanawiające, okrutne piękno bezsensu życia i śmierci, a także wszystkiego, co przy tym i co poza tym. • Autor słowem pozbawionym patosu i zbędnego filozofowania stworzył bardzo realistyczny wizerunek współczesnego świata, skupił też jak w soczewce clou "marginesu społecznego". Nie wiem przy tym, czy kiedykolwiek obcowałam z bardziej człowieczymi wizerunkami. Odniosłam wrażenie, że oto mam możliwość przejrzeć się w lustrach cudzych dusz. • Choć temat jest poruszający, to lektura nie gwałci, co najwyżej subtelnie przenika człowieka. Znakomite dzieło.
-
Dobre, emocjonujące opowiadanie. Na wrażliwe dziecko oddziałuje silnie, ale nie zawiera niczego, co by mogło wyrządzić mu jakąś krzywdę. Przeciwnie, niezwykle wartościowa treść zapada głęboko w pamięć i bez straszenia uczy prawidłowych zachowań w trudnych, ale jakże życiowych i autentycznych sytuacjach.