Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
„Ucieczka last minute” Karoliny Wilczyńskiej to lekka, ale jednocześnie refleksyjna opowieść, która idealnie wpisuje się w klimat wakacyjnych lektur. Autorka w niezwykle plastyczny sposób przenosi nas na Maderę – wyspę, której uroki i trasy turystyczne poznajemy niemal krok po kroku, jakbyśmy sami podążali jej śladami,.dzięki temu, że autorka sama te ścieżki przebyła 🌞 To sprawia, że książka jest nie tylko powieścią, ale i swoistym przewodnikiem – szczególnie dla tych, którzy już odwiedzili tę wyspę lub planują to zrobić. • Fabuła to historia poszukiwania siebie, odkrywania, co tak naprawdę jest dla nas ważne, czego potrzebujemy i kim jesteśmy, gdy zdejmujemy codzienne maski. To książka, która potrafi dać do myślenia, a jednocześnie nie przytłacza – idealna, aby towarzyszyć nam podczas podróży czy spokojnych wieczorów na tarasie. • Nie jest to lektura dla każdego – osoby oczekujące dynamicznej akcji mogą uznać ją za nieco zbyt spokojną – ale jeśli szukasz czegoś, co pozwoli zwolnić, zatrzymać się i pomyśleć, ta książka może się okazać strzałem w dziesiątkę.
-
Jak napisać recenzję, tak aby nie zdradzać kogo poznała lub nie poznała Blake szukając rodziny swojej prababki? Ten tom jest poprowadzony nieco inaczej, historia Eveliny jest inna niż wcześniejszych bohaterek, które trafiły do domu Hope, przynajmniej ja ją tak odebrałam ! • Blake, która otrzymuje tajemnicze pudełko za namową rodzeństwa wybiera się do Paryża, by dowiedzieć się kim była matką jej ukochanej babci. Jednocześnie tworzy serie artykułów do swojego pisma z postępów poszukiwań. Poznaje tożsamość Eveliny. Przy okazji odkrywa dawno zakopane swoje własne marzenia i postanawia do nich wrócić . • Narracja jest płynna, emocjonalna i niezwykle wciągająca. Bez trudu przenosimy się z czasów współczesnych do tych, w których pewna kobieta zmagała się z dramatycznymi wyborami, a jej decyzje miały wpływ na kolejne pokolenia. To właśnie te fragmenty – piękne, ale i bolesne – czynią powieść tak głęboko poruszającą. • Soraya Lane po raz kolejny udowadnia, że potrafi poruszyć serce i przykuć uwagę czytelnika od pierwszych stron. „Córka z Paryża” to kolejny tom z serii, który czyta się z zapartym tchem. Autorka mistrzowsko buduje napięcie, przeplatając losy bohaterki współczesnej z dramatycznymi wydarzeniami z przeszłości, których echa odbijają się aż do dziś. • 5/5 ⭐
-
Książka, która mnie zaskoczyła.... dlaczego? Sama nie wiem....historia jakich wiele, a jednak ..ma w sobie coś co przyciągało i działała zasada ...:" jeszcze jeden rozdział"🤪 moje pierwsze spotkanie z autorką i zapewne nie ostatnie, bo niebawem ukazuje się kontynuacja historii o zapomnianym schronisku! • Monika cierpi i tęskni, tęsknota jakich mało, bo strata ukochanej osoby w tak młodym wieku boli! • Aleksander, najlepszy przyjaciel narzeczonego Moni, rękami za kumplem i zmaga się z wyrzutami sumienia... • Piotr, Bartek i Filip to pozostali przyjaciele Michała a Weronika...trochę przypadkowo trafia do ekipy na ich wspólny wypad w góry! • Wycieczka, która ma przywołać wspomnienia, ukoić ból, zamienia się w coś czego żadne z nich się nie spodziewało... • Każdy na swój sposób przeżywa śmierć chłopaka, każdy inaczej sobie radzi z tęsknota i wspomnieniami...kim jest tajemniczy Rafał, właściciel nie działającego schroniska? Czy obecność młodych ludzi pomoże mu z jego własnym bólem?
-
fantastyczna opowieść o energicznych emerytach, którym nie w głowie siedzieć w domach przed tv! Uczestniczą w zajęciach na uniwersytecie trzeciego wieku, zaprzyjaźniają się, a latem, gdy nie ma zajęć,. wymyślają, że zostaną "dziadkami do wynajęcia"! W tej oto sposób trzy kobiety i dwóch mężczyzn, totalnie od siebie różnych, spędza wakacje z obcymi dla siebie ludźmi i zmieniają życie zarówno swoich przyszywanych wnuków jak i swoje! Ciepła, przytulna opowieść o tym jak wiele mogą się od siebie nawzajem nauczyć ludzie z różnych pokoleń 👌 rewelacyjna lektura i cieszę się, że mam już w domu kolejną część o losach Melanii, Irenki, Wiesi, Józefa i Kazimierza.... • Polecam 👌
-
Na początku byłam przekonana, że odłożę te książkę....za dużo szczegółów, za dużo opisów ...Jednak ciekawość wzięła górę! Z każdym kolejnym spotkaniem, na które stawiał się "Mikołaj" autorka przedstawia nam historię ludzi, którym ta wizyta wnosi w życie wiele dobrego, nie tylko drobne upominki. Pokazuje jak można komuś pomóc samą choćby obecnością, a z tak kreatywną osoba jak Magda, nawiązać różnego rodzaju współpracę między społecznościami by sobie nawzajem pomagać ! Ciepła historia o tym jak wiele można dać innym od siebie, niekoniecznie w formie materialnej! Miłym zaskoczeniem była dla mnie postać Witka, który nie tylko wspierał swoją żonę, ale pokazał jak można spożytkować "uziemienie" w domu, rozwinąć się i pomóc ukochanej żonie!