Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Paulina Świst jak nikt inny łączy w sobie genialne poczucie humoru, pikanterię, szybką akcję i dreszcz emocji związany z niebezpieczeństwem zagrażającym bohaterom. Jej seria "Incognito" to dodatkowo świetnie zarysowany trójkąt miłosny, w którym główną rolę odgrywają Anka, jej najlepszy przyjaciel Artur i ściśle współpracujący z nim Szczepan. W książce "Oblitus" kobieta wreszcie dokonuje wyboru i decyduje, któremu z mężczyzn jest gotowa oddać swoje serce, jednak zagrożenie, z którym przyjdzie mierzyć się bohaterom zmusi ich, by swoje prywatne życie odsunąć na bok i wreszcie odkryć tożsamość nauczyciela. Sam trójkąt natomiast ma tu znaczenia nie tylko odnoszące się do głównych postaci. Bardzo fajnym elementem było wrócenie również do wątków z tomów poprzednich, co bardzo płynnie spajało całość i jeszcze bardziej rozwinęło, to z czym autorka pozwolila swoim czytelnikom oswoic się w "Incognito"
-
Dream Lake” to obowiązkowa lektura młodzieżowa tego lata 💛 • W tej książce znajdziecie wszytko czego potrzebujecie w wakacje. Mocno poczułam vibe wakacji i lata w tej książce. A poza tym książka tak bardzo kojarzyła mi się z filmem z dzieciństwa „Camp Rock”, że szok ! • Obóz muzyczny, wakacyjne sympatie, muzyka, humor, przyjaźnie, długie wieczory, mnóstwo radości, spełnione marzenia, jezioro. To wszystko znajdziecie w tej jednej książce. A jak to pisze to przed oczami mam bohaterów z „Camp Rock” 😀 Przepraszam Irmina, ale takie mam wizje przed oczami. Ogromnie podobała mi się ta książka, pomimo tego że obozy wakacyjne już dawno za mną. • Nad jednym jeziorem zostają zorganizowane dwa letnie obozy. Jeden musicalowy - dla utalentowanych artystów, którzy rywalizują o wymarzony bilet na Broadway. I drugi obóz - komputerowy. Tak, komputerowy, też byłam zdziwiona, ale idealnie to ze sobą zagrało. Ale jedno niespodziewane spotkanie Margo z obozu muzycznego i Toniego z obozu komputerowego wiele zmieni, a na pewno dużo skomplikuje. • Bardzo pozytywna książka, która zauroczy nie jedną z Was. Jest to lekka i przyjemna historia, tak jak wcześniej wspomniałam wyżej, z wakacyjnym vibem. Polecam ! 💛
-
Choć cała trylogia z perspektywy Lizzy jest bardziej rozbudowana to myśli Chase'a często były dopełnieniem wielu sytuacji. No kocham go no. Nie jest idealnym bohaterem ale przez to , wydaje się jakby mógł być realny. I najpiękniejsze jest to że wszystko kończy się szczęśliwie bo oni zasłużyli na takie zakończenie i na happy end. Uwielbiam rysunek z jednej ze scen na końcu książki, to uroczy dodatek . Na początku nie chciałam zaznaczać żadnych fragmentów ani cytatów ale to samo przyszło i teraz mam całą książkę w najlepszych momentach z życia Chase'a i Lizzy • I na koniec ,od samej autorki, abyście zawsze używali kolorowych kredek ❤️
-
Jeżeli chodzi o Ashes to muszę napomknąć, że według mnie jest to najmocniejsza książka z całej tej serii. O boże to ile emocji na raz przeżywałam i to co czułam podczas czytania tej książki nie mieści się w głowie. To jak Monika zaskakiwała mnie akcją było nie do opisania. Już od początku książka skłaniała mnie do rozterek, ponieważ nie do końca wiedziałam o co chodzi w prologu i kursywa też była dość niepokojąca. Jeżeli chodzi o samo czytanie to bardzo wciągnęła mnie ta książka. Ciągle byłam zaciekawiona tym co dalej stanie się w historii Lizzy i Chase’a. Myślę, że historia ta na pewno zostawi ślad w moim sercu na długo.
-
Druga część zdecydowanie nie dorównuje pierwszej, owszem zaskoczenie nagłym zwrotem akcji jest przeze mnie odebrano bardzo na plus. Główna bohaterka zaczyna.mnie jednak irytować, zauważam pewien schemat.. dowiaduje się o kłamstwach, wszytskim wkoło wybacza tylko nie swojej największej miłości, zaczęłam czytać już trzecia część i jest dokładnie to samo... Myślę, że spokojnie można y zakończyć ta cała opowieść w dwóch częściach albo nawet dolozyc kilkadziesiąt stron i zakończyć to w jednej. Szkoda, był potencjał...