Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Książkę wydano w formie pułapki na czytelnika. Brak widocznej informacji, że jest to pierwszy tom. Nie ma jej też w katalogu biblioteki, a drugiego tomu – w jej księgozbiorze. Nie jest to dzieło wybitne, a wydanie – nazbyt staranne. Narracja jest dość monotonna, bez wyraźnych punktów kulminacyjnych, co chwilami jest wręcz nużące (gadulstwo). Nie brak anachronizmów i poważnych błędów merytorycznych. Akcja toczy się pod koniec XIV w., a Autorka każe rolnikom na terenie dzisiejszej Słowacji uprawiać "szczególnie kukurydzę", choć trafiła tam w połowie XVIII w. Część akcji toczy się na terenie wschodniej Słowacji (wtedy części Królestwa Węgier), dla Autorki są to... Morawy. W kaplicy w starym podupadłym zameczku "zagrzmiały organy", które wtedy były tylko w nielicznych dużych ośrodkach i zaczynały wchodzić do użytku. W książce nie brak błędów językowych. Pojawiają się błędy interpunkcyjne, w tym nieudolne użycie znaku zapytania, literówki, błędy ortograficzne, wreszcie rażące kolokwializmy.
-